31 stycznia w obecności prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra Mariusza Błaszczaka oraz ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher podpisano finalną umowę na zakup nowoczesnych myśliwców piątej generacji F-35.
– To historyczny moment. Oznacza bowiem wzmocnienie bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale całej Europy – mówił podczas podpisania umowy na zakup F-35A Lightning II prezydent Andrzej Duda.
Gdy jesienią 2019 r. Kongres USA wydawał zgodę na sprzedaż Polsce myśliwców F-35 wycenił wstępnie transakcję na ok. 6,5 mld dol. W toku kilkumiesięcznych negocjacji cenę broni udało się obniżyć do 4,6 mld dol.
- Płacimy więcej, dlatego że Tomasz Siemoniak oraz Bogdan Klich odrzucili propozycję USA - tak ostateczną cenę jaką Polska ma zapłacić za F-35 komentował były szef MON Antoni Macierewicz. Jak mówił "w latach 2008–2009 odrzuciła propozycję Stanów Zjednoczonych wejścia do zespołów państw, które wspólnie podjęły się produkcji tego samolotu".
"Po pierwsze w latach 2008-2009 nie byłem ministrem obrony. Po drugie - F-16 właśnie dopiero zaczynały służbę w Polsce, absurdem byłoby wtedy kosztowne przystąpienie do nowego programu. A Macierewicz jako MON w latach 2015-2018 nic nie mówił o F-35. Niech ten oszust teraz milczy!" - replikował na Twitterze Tomasz Siemoniak z PO.