Kurs euro po umocnieniu w końcówce minionego tygodnia do poziomu 4,29 zł, będąc najniżej od prawie czterech lat, w poniedziałek rano powrócił do poziomu 4,31 zł. Więcej trzeba także płacić za dolara, który kosztuje ok. 3,98 zł oraz franka szwajcarskiego wycenianego na ok. 4,52 zł.

Jest potencjał do dalszego umocnienia złotego

W końcówce minionego tygodnia inwestorzy łaskawiej spojrzeli na złotego po doniesieniach o odblokowaniu unijnych funduszy. W poniedziałkowy poranek nastroje na rynku nie są już tak korzystne dla krajowej waluty, choć skala jej przeceny jest ograniczona. W ocenie ekonomistów Santander Bank Polska, biorąc pod uwagę najbliższe miesiące, perspektywy złotego wyglądają korzystnie.

Czytaj więcej

Złoty czuje się lepiej po zapowiedzi o odblokowaniu funduszy

- Wciąż widzimy potencjał do lekkiego umocnienia złotego w kierunku 4,20 w kolejnych miesiącach, dzięki środkom UE, zakładanemu przez nas wzrostowi EUR/USD i braku zmian stóp procentowych przez RPP. W krótkim terminie istotny dla dolara może być odczyt inflacji PCE w czwartek - wskazują eksperci w komentarzu porannym.