– Nie mamy już więcej pieniędzy – przyznał minister Caputo podczas wystąpienia z wtorkowego wieczoru. Ogłosił wówczas, że peso argentyńskie zostanie zdewaluowane o 54 proc. Jego oficjalny kurs ma sięgnąć 800 peso za 1 dol. Później peso będzie mogło osłabiać się o maksymalnie 2 proc. miesięcznie. Ma też dojść do poważnych cięć fiskalnych sięgających 2,9 proc. PKB. Wstrzymane zostaną m.in. subsydia paliwowe i przetargi publiczne, zmniejszone transfery budżetowe do prowincji, a liczba ministerstw zredukowana z 18 do dziewięciu. – Przez kilka miesięcy będzie nam wszystkim gorzej, niż było dotychczas, ale później zacznie być lepiej – zapowiedział Caputo.