Posłowie pracują nad ustawą o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, która wprowadzi tzw. pozwy zbiorowe. Jeśli Sejm szybko ją uchwali, to za kilka tygodni pierwsze pozwy mogłyby trafić do sądów. Są już chętni, aby je złożyć.
[srodtytul]Obywatele się łączą[/srodtytul]
O pozwie zbiorowym przeciwko inwestorowi instalującemu stację bazową telefonii komórkowej przy ulicy Obozowej w Krakowie myślą właściciele sąsiednich domów i mieszkań. Uważają, że ceny ich nieruchomości spadną, i chcą od stawiającego antenę pokrycia strat. Roszczenia chcą wyliczyć na podstawie zamówionych operatów szacunkowych. Niektóre szacują nawet na ponad 100 tys. zł
Grupę chętnych do przygotowania pozwu zbiorowego przeciwko Skarbowi Państwa o rekompensaty za przedwojenne obligacje zbiera też Lech Węgrzecki z Warszawy. Nie chce ujawnić, jakiej kwoty zażąda, ale wartość swoich roszczeń wylicza na stokrotność nominałów. Na razie bada projektowane regulacje.
– Wydaje mi się, że będą przydatne głównie w sprawach konsumenckich – podkreśla. – Trudno przewidzieć, czy szybko znajdą się chętni do wspólnego działania.