Reklama
Rozwiń
Reklama

UOKiK przygląda się drogim polisom na życie

Profi Credit Polska doliczał do pożyczki ubezpieczenie na wypadek śmierci, które przekraczało wartość pożyczonych pieniędzy.

Aktualizacja: 12.06.2018 17:39 Publikacja: 11.06.2018 21:00

UOKiK przygląda się drogim polisom na życie

Foto: 123RF

Kwota pożyczki 1000 zł, koszt ubezpieczenia – 1622 zł, opłata przygotowawcza – 250 zł i odsetki – tyle do zapłaty miał jeden z klientów Profi Credit Polska. Na tę firmę pożyczkową wpływa wiele skarg do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wątpliwości budzi opłata za ubezpieczenie wyższa niż kwota pożyczki. W tej sprawie UOKiK postawił zarzuty firmie pożyczkowej oraz prowadzi postępowania wyjaśniające w sprawie ubezpieczycieli, którzy wyliczali składki, czyli Compensa TU na Życie oraz Generali Życie. O działaniach Profi Credit Polska i ubezpieczycieli urząd zawiadomił Komisję Nadzoru Finansowego i prokuraturę.

Doliczane do pożyczki Profi Credit Polska ubezpieczenie na życie przekraczało wysokość pożyczki. Znaczna część składki pobieranej z tytułu ubezpieczenia była przekazywana Profi Credit Polska jako wynagrodzenie za obsługę polisy. W umowie znalazł się też zapis, zgodnie z którym Profi Credit Polska wypłacał klientom kolejne pożyczki – mimo że nie wnioskowali o nie – i naliczał od nich ponownie opłatę za ubezpieczenie na życie.

– Konsumenci byli zaskoczeni swoimi długami i wezwaniami do zapłaty – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. – Spółka poinformowała, że zaprzestała działań przewidujących kolejne wypłaty oraz opłacenie ubezpieczeń na życie. Mimo to wiele umów nadal obowiązuje – dodaje Niechciał.

Profi Credit Polska zaprzecza zarzutom stawianym przez UOKiK i tłumaczy, że od 2015 r. wyjaśnia urzędowi wszelkie wątpliwości.

Tymczasem problemy z ubezpieczeniami związanymi z pożyczkami oferowanymi przez Profi Credit Polska dostrzega też rzecznik finansowy. Zastrzeżenia budziły bardzo wysokie koszty ubezpieczeń dodawanych do pożyczek.

Reklama
Reklama

– Co istotne zakres tych ubezpieczeń był niewspółmiernie wąski w stosunku do ceny – podkreśla Marcin Jaworski, ekspert w biurze rzecznika. – Z naszych informacji wynika, że głównym czynnikiem generującym tak wysoki koszt jest ukryta w składce ubezpieczeniowej wysoka prowizja na rzecz pożyczkodawcy. Dodatkowo jej wysokość nie jest adekwatna do nakładów pracy – dodaje Jaworski.

Do rzecznika trafiły skargi od klientów, którzy występując o pożyczkę, płacili składki za ubezpieczenie przekraczające wartość kwoty, która fizycznie trafiała na ich konto. Na przykład przy pożyczce w wysokości 4000 zł, koszt ubezpieczenia wynosił 7497 zł. Było to ubezpieczenie na 48 miesięcy o podstawowym zakresie. Obejmowało ono śmierć ubezpieczonego oraz całkowitą trwałą niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji w wyniku nieszczęśliwego wypadku lub choroby. Nie dawało więc ochrony np. w przypadku czasowej lub częściowej niezdolności do pracy.

Ubezpieczenia
Rozliczenia rządów PiS w PZU. Spółka chce naprawy szkód przez byłą szefową
Ubezpieczenia
Bogdan Benczak prezesem PZU. Jest zgoda KNF
Ubezpieczenia
Jakie dokumenty zabrać w podróż za granicę?
Ubezpieczenia
Przyspieszają rozliczenia rządów PiS w PZU. Roszczenia wobec byłej prezes
Ubezpieczenia
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama