Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.12.2016 14:19 Publikacja: 12.12.2016 14:19
Foto: 123RF
Pan Andrzej miał stłuczkę z winy innego kierowcy. Po kolizji zgłosił szkodę do ubezpieczyciela, w którym sprawca miał polisę OC. Po kilku dniach otrzymał wycenę, z której wynikało, że przed szkodą samochód był wart 15 900 zł, pozostałość auta po kolizji jest warta 8 700 zł, a koszty naprawy wynoszą 16 300 zł. W przypadku, gdy koszty naprawy wynoszą więcej niż wartość pojazdu przed wypadkiem, rozliczenie następuje metodą szkody całkowitej, czyli odszkodowanie stanowi różnicę między wartością auta sprzed szkody a wartością pozostałości, czyli pan Andrzej otrzymałby kwotę 7 200 zł.
Zwyczajne Walne Zgromadzenie PZU odrzuciło w środę zgłoszoną przez ministra aktywów państwowych uchwałę w sprawi...
Katarzyna Majewska została powołana w poniedziałek na stanowisko prezesa zarządu PZU Życie. Do czasu uzyskania z...
Zmiany w zarządzie firmy ubezpieczeniowej LINK4. Z kierowania spółką zrezygnowała w poniedziałek Grażyna Sudzińs...
Rynek ubezpieczeń w tej części kontynentu rośnie cztery razy szybciej niż w Austrii, skąd wywodzi się Uniqa – mó...
Choć polisy komunikacyjnego OC drożeją coraz mocniej, to wartość szkód i koszty naprawy aut rośną jeszcze szybci...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas