Szkolna polisa na stoku to za mało

Jeśli dziecko będzie szaleć na stokach narciarskich, warto sprawdzić, czy ubezpieczyciel nie wyłączył wypadków z ochrony.

Publikacja: 15.01.2015 09:38

Szkolne ubezpieczenie NNW powinno chronić uczniów także podczas zimowych ferii.

Szkolne ubezpieczenie NNW powinno chronić uczniów także podczas zimowych ferii.

Foto: Fotorzepa

Niektóre zakłady uwzględniają tylko zwykłe zdarzenia, bez tych związanych z uprawianiem sportów. W razie wypadku mogą więc nie uwzględnić zwrotu kosztów leczenia. Dobrze jest sprawdzić – zwłaszcza przy wyjazdach na zagraniczne stoki – czy suma ubezpieczenia jest wystarczająca. Szkoły zawierają zwykle umowę na niskie kwoty 8–9 tys. zł, a czasem za operację i leczenie w Szwajcarii trzeba zapłacić od 16 do 23 tys. euro.

Ubezpieczyciele namawiają do wykupienia dodatkowej polisy dla dziecka i całej rodziny. – Kupując polisę Wojażer, mamy zapewnioną ochronę już od wyjścia z domu – tłumaczy Maciej Buczkowski z biura prasowego PZU. – Dajemy ochronę na wyjazd krajowy i zagraniczny. Podczas krajowych wyjazdów turystycznych, np. przez biuro podróży, zapewniamy organizację i pokrycie kosztów pomocy medycznej oraz podróżne usługi assistance. Jeżeli planujemy aktywny wypoczynek i udajemy się na obszary trudno dostępne, to oprócz NNW warto mieć w ramach ubezpieczenia koszty poszukiwania i ratownictwa.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Ubezpieczenia
Solidny początek roku PZU. Zysk mocno w górę. Rośnie sprzedaż polis
Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków