Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), szczecińska firma po uzyskaniu zgody na budowę nie przystąpiła do prac. – Wykonawca nie zorganizował zaplecza sprzętowo-materiałowego, nie było również całości projektów wykonawczych i innych dokumentów niezbędnych do realizacji robót – poinformowała GDDKiA w piątek wieczorem. W rezultacie umowa została wypowiedziana z winy wykonawcy.
To już kolejny kontrakt, jaki traci Energopol. Będące na skraju upadłości przedsiębiorstwo budowało także obwodnicę Wałcza oraz węzeł drogowy Szczecin Kijewo łączący autostradę A6 z drogą krajową nr 10. Obie umowy zostały rozwiązane z winy wykonawcy. - Firma nie wywiązywała się z zawartych umów, wstrzymała roboty. Wykonawca został wezwany do wykonania określonych zaległych robót we wskazanych terminach, z czego się nie wywiązał – tłumaczy GDDKiA. Pod koniec października szczecińska spółka straciła również kontrakt na przebudowę odcinka autostrady A6 Szczecin Dąbie – Rzęśnica.