Reklama

Airbus ma plan dla Okęcia

A330 MRTT oraz bezpilotowce to projekty, jakie Airbus Group chce rozwijać w zakładach PZL Warszawa Okęcie.

Publikacja: 12.09.2015 16:20

Airbus ma plan dla Okęcia

Foto: Bloomberg

Zwycięstwo w konkursie na śmigłowce wsparcia bojowego i zabezpieczenia, który wygrała konstrukcja H225M Caracal, to ostatni wielki sukces Airbus Group w Polsce. Warte 13 mld zł zamówienie rozpala wyobraźnie i sprawiło, że wszelka inna działalność spółki nad Wisłą zeszła na drugi plan. Jest tego dosyć sporo. Trzon działalności opiera się na zakładach PZL i jak wskazuje kierownictwo firmy, zakłady będą miały co robić.

- Polska jest naturalnym partnerem dla Airbus Group. Zawdzięczamy to wielu czynnikom, ale jednym z najważniejszych są dobre kontakty polityczne, będące pochodną współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego – mówi Marco Miklis, dyrektor Airbus Group na region: Kanada, Europa i kraje Wspólnoty Niepodległych Państw.

- Naszą obecność nad Wisłą rozpoczęliśmy w 2001 r. przejmując zakłady PZL Warszawa Okęcie. Od tego czasu stale inwestujemy i rozwijamy naszą działalność. Na początku oparliśmy się na działających w firmie programach takich jak produkcja samolotu szkoleniowego PZL-130 Orlik czy samolotu rolniczego PZL-106 Kruk, by z czasem dodawać coraz to nowe – wskazuje Miklis.

- Trzonem Airbus Group jest lotnictwo cywilne i tę właśnie odnogę rozwijaliśmy w Warszawie. Zakłady PZL Warszawa Okęcie należą dzisiaj do naszego łańcucha dostaw i kluczowych dostawców cywilnych programów Airbus Group, wytwarzając komponenty do takich samolotów jak A320, A330, czy A380– wskazywał Miklis.

PZL Warszawa Okęcie to nie tylko dostawca komponentów do samolotów, ale także centrum serwisowe Airbus Group, które skupia się głównie na służących w polskim lotnictwie maszynach C295. Spółka zapowiada chęć rozwoju działalności i równolegle zauważa, że mocno liczy na kolejne zwycięstwo w wyścigu o dostawy samolotów transportowych.

Reklama
Reklama

- Polska, Norwegia, Holandia i Luksemburg uczestniczą w europejskim programie zakupu samolotów transportowych. Nasza oferta została zakwalifikowana i choć dzisiaj mogę tylko trzymać kciuki, to mam nadzieję, że zdecydujecie się na zakup A330 MRTT. Otworzyłoby to drogę do zakwalifikowania PLZ Okęcie jako bazy serwisowej także i dla tego typu samolotów – wskazuje Miklis.

Plany spółki dla PLZ Okęcie nie ograniczają się jednak wyłącznie do produkcji komponentów i serwisu maszyn Airbusa. Marco Miklis wskazuje, że kolejnym etapem będą drony.

- Polska uruchomiła łącznie pięć programów związanych z dronami i mówimy tutaj o maszynach od najmniejszych do średnich. Chcemy aktywnie w nich uczestniczyć i zakładamy m.in. że PZL Warszawa Okęcie mogłyby z jednej strony odpowiadać za integrację nowych systemów, a z drugiej za przyszłe prace serwisowe związane z ich utrzymaniem – tłumaczy.

- Mamy wiele planów dalszego rozwoju. Można wręcz śmiało powiedzieć, że podłączyliśmy do zakładów rurociąg stale dostarczający nowe projekty – wskazuje Miklis.

Transport
Lotnisko w Gdańsku nie chciało chińskich skanerów bagażu. Jest wyrok w sprawie
Transport
Premier Donald Tusk: To już nie pilnowanie łąki. Co zrobiono w Porcie Polska?
Transport
Jak PPL będzie finansował CPK. Docelowo udziały wzrosną z 49 do 100 proc.
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama