Z fabryką Izery może być tak jak z CPK – rząd w końcu zgodzi się na budowę, ale założenia przedsięwzięcia mocno się zmienią – tego rodzaju spekulacje od pewnego czasu pojawiają się w branży motoryzacyjnej. Jak dotąd, nic jednak nie wskazuje, by w najbliższym czasie sytuacja wokół inwestycji miała się wreszcie wyjaśnić. Na pytanie „Rzeczpospolitej” o potencjalne konsekwencje związane z przedłużającym się brakiem decyzji, odpowiedzialna za przedsięwzięcie spółka ElectroMobility Poland (EMP) odpowiedziała, że pomiędzy Ministerstwem Aktywów Państwowych (MAP) i EMP trwają intensywne prace związane z ewaluacją założeń projektu. – Prace te uległy zdynamizowaniu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy i prowadzone są w formie konstruktywnego dialogu – mówi Paweł Tomaszek, dyrektor ds. komunikacji i relacji zewnętrznych EMP. Dodaje, że spółka jest również w stałym kontakcie z przedstawicielami partnera technologicznego – chińskiego Geely Auto.