W hali odlotów zamontowało mierzącą 1,5 metra instalację złożoną z przedmiotów, których nie wolno wnosić na pokład samolotów. Wszystkie ponad tysiąc noży, nożyczek, brzytw, zapalniczek, a nawet młotków zostało wcześniej odebranych pasażerom przez służby bezpieczeństwa. Są tam także paczki fajerwerków. Całość jest bardzo kolorowa i widać, że „jajo” układał artysta.
„Jajo” zostało tam umieszczone już 5 kwietnia i pozostanie także po Wielkanocy jako edukacyjna dekoracja. „W ten sposób Międzynarodowe Lotnisko w Wilnie stara się przypomnieć pasażerom jakich przedmiotów nie wolno wnosić na pokład” — czytamy w informacji portu.
Pomysł takiej edukacji jest autorstwa Algirdasa Venzlauskasa, szefa zmiany kontroli bezpieczeństwa na wileńskim lotnisku. Skąd mu przyszedł do głowy? — Mamy wielki skład takich przedmiotów, które zgodnie z przepisami musieliśmy skonfiskować. Są one zazwyczaj niewielkich rozmiarów, ale i tak zostały wykryte w bagażu podręcznym naszych pasażerów. Zgodnie z przepisami powinniśmy się ich pozbyć w bezpieczny sposób. Tymczasem któregoś dnia pomyślałem, że można je wykorzystać do kampanii edukacyjnej. A ponieważ wiele z tych przedmiotów jest bardzo kolorowych, to są idealne do ułożenia z nich wielkanocnej pisanki. Jest duża, wielobarwna, więc zwraca uwagę pasażerów. Nie mówiąc, że i dla nas jest to rozrywka w pracy, która wcale nie jest wesoła i specjalnie rozrywkowa — tłumaczy Algirdas Venzlauskas.
Żeby urzeczywistnić swój pomysł musiał on jednak uzyskać niezbędne pozwolenia. Potem składanie „jaja” zajęło kilka miesięcy. Lotnisko zamówiło metalowy szkielet, do którego zostały przyklejone odebrane pasażerom przedmioty. Co ciekawe większość z nich, to nożyki do masła z zaokrąglonymi końcami ostrza. Takie same, jak linie lotnicze dają pasażerom do posiłków podawanych w klasie biznes. Jednak według litewskich przepisów wszystkie noże i nożyki, które mają ostrza o długości przekraczającej, 6 centymetrów są uznawane za potencjalnie niebezpieczne, a co za tym idzie muszą zostać skonfiskowane jeśli pasażer chce je wnieść na pokład.
Takie nożyki, bez jakichkolwiek ograniczeń, tak samo jak sztućce wykonane z plastiku są dozwolone np. na lotniskach amerykańskich. Dlatego właśnie przed podróżą lotniczą warto jest sprawdzić lokalnie obowiązujące przepisy, żeby podczas kontroli bezpieczeństwa nie narazić się na dodatkowy stres.