Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.08.2025 15:12 Publikacja: 10.04.2023 13:27
Foto: Adobestock
Rudolph Erasmus pracuje w Republice Południowej Afryki dla prywatnego przewoźnika i pilotuje małe maszyny Beechcraft Baron 58. Tego dnia wykonywał rejs z Bloemfontein do Pretorii i miał na pokładzie 4 pasażerów. Samolot znajdował się na wysokości 3,3 kilometra, kiedy poczuł, że „coś” dotknęło jego stopy. — Spojrzałem w lewo w dół. Myślałem, że to przeturlała się butelka z wodą i zamarłem. Powoli przesuwał się tamtędy wąż, który ostatecznie ulokował się pod moim fotelem. Zobaczyłem jego głowę. To była kobra, jeden z najbardziej jadowitych gadów na świecie. Będę brutalnie szczery, jej widok mnie zmroził. Przez chwilę zastanawiałem się co mam zrobić. To było tak, jakby mój mózg przestał rejestrować to, co się dzieje — relacjonował później Rudolph Erasmus stacji radiowej NPR. Jeśli osoba ukąszona przez kobrę nie otrzyma pomocy lekarskie w ciągu pół godziny od wypadku, nie ma dla niej ratunku.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Prośbą, groźbą i wieloma obietnicami prezes Embraera Francisco Gomes Neto zdołał wywalczyć zniesienie zaporowych...
Amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth i Saud bin Abdulrahman Al-Thani, wicepremier i minister obrony Kataru,...
Ukraińsko-białoruska grupa hakerów, zachęcona sukcesem pierwszego cyberataku na system IT Aerofłotu, zapowiada k...
Tylko 20 minut trwała w środę awaria systemu kontroli lotów na brytyjskich lotniskach, a jej skutki pasażerowie...
Zarząd PKP Cargo chce m.in. aby wynagrodzenie zasadnicze i premia były powiązane z wynikami pracy. W tej sprawie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas