Wśród linii europejskich na czoło wybija się LOT, który latem 2016 r. będzie miał ofertę większą od zeszłorocznej niemal o jedną czwartą. To efekt zniesienia ograniczeń kompensacyjnych, które linia musiała wprowadzić po skorzystaniu z pomocy publicznej. Od początku roku polski przewoźnik lata do Tokio, Barcelony, Wenecji, Zurychu, Duesseldorfu, Erywania, Zagrzebia i Belgradu, Luksemburga, Lublany, Aten oraz Charkowa. Pod koniec marca dojdą jeszcze loty do Kluż- -Napoki, Koszyc, Bejrutu i Nicei. Więcej jest także rejsów z polskich miast do Warszawy.