Rozpoczynająca się dzisiaj akcja jest częścią szerokiego promocyjnego programu, którego częścią jest zaoferowanie cudzoziemskim pasażerom pół miliona biletów. W ten sposób władze chińskiej enklawy chcą podbudować gospodarkę. Data zbiega się z odejściem od restrykcji covidowych i zniesienia obowiązku noszenia maseczek ochronnych.
Linie, którymi można odbyć podróż, to Cathay Pacific Airways, członek sojuszu lotniczego Oneworld, gdzie liderem są British Airways, należące do tej samej grupy HK Express, Hongkong Airlines oraz Greater Bay Airlines.
Jako pierwsi i to już od dzisiaj, mogą starać się o zdobycie bezpłatnych przelotów Cathayem do Hongkongu obywatele Tajlandii, dla których przeznaczono 17,4 tys. biletów powrotnych. Od czwartku 2 marca o 12,5 tys. bezpłatnych podróży mogą starać się obywatele Singapuru, od 3 marca — Filipińczycy, dla których zostało przyznanych najwięcej w tej puli, bo 20,4 tys. przelotów, za nimi Indonezyjczycy (11,51 tys.) i Malezyjczycy (7 tys.), Wietnamczycy (8,8 tys.) i Kambodżańczycy (2,39 tys.).
Czytaj więcej
Wydłużone trasy, drogie paliwo, kłopoty z działkami czasowymi na starty i lądowania, brak personelu. Tak zmieniła branże lotniczą wojna w Ukrainie. I niewielkie są szanse, żeby wróciła normalność. Czyli czasy sprzed rosyjskiej inwazji.
Razem z Cathayem ruszą z akcją Hong Kong Airlines, które rozdadzą na razie nieokreśloną liczbę przelotów obywatelom Tajlandii, Filipn i Wietnamczykom. Greater Bay Airlines obdaruje w maju Tajwańczyków i Koreańczyków. HK Express dołączy do kampanii w kwietniu, ale na razie nie ujawnia ani dat, ani krajów, w których zamierza przeprowadzić swoją akcję.