Europejski producent podał początkowo, że w I kwartale zwiększył dostawy samolotów o 13 proc. do 142, bo w rocznym zestawieniu uwzględnił dwa A350 przewidziane dla rosyjskiego przewoźnika. Te samoloty nie doleciały do Rosji z powodu sankcji. Po korekcie liczba wydanych maszyn wynosi 140, przy okazji Airbus anulował zamówienie Aerofłotu. Producent chce zaoferować 5 tych maszyn (plus trzy nie odebrane przez Qatar Airways) Air India.

Odrębnie tania linia AirAsia X zrezygnowała z kupna 63 A330-900, nowszej wersji maszyn szerokokadłubowych i z 10 mniejszych A321neo. Firma z Tuluzy ma więc 200 A330neo bez przydziału na klientów wobec 265 miesiąc wcześniej. W I kwartale sprzedała 253 samoloty, po anulowaniu kupna 83 sztuk.

Prezes Guillaume Faury potwierdził tygodnikowi „Frankfurter Sonntagszeitung” roczne założenia finansowe mimo wojny w Ukrainie i plan dojścia do produkowania 65 sztuk wąskokadłubowych co miesiąc do lata 2023. Airbus ma też zapewnione dostawy surowców, nawet jeśli Rosja zaprzestanie ich eksportu. — Zwiększyliśmy powierzchnię magazynów i zapasy, więc będzie czas w razie potrzeby na znalezienie nowych dostawców. Zakaz eksportu tytanu przez Rosję mało jej zaszkodzi, bo są to nieduże pieniądze, ale cały sektor lotniczy w Europie mocno to odczuje — powiedział.

Proces z Qatar Airways

W sądzie w Londynie zaczął się kilka dni temu proces Airbusa i Qatar Airways. Przewoźnik pozwał producenta A350 za łuszczenie się farby na kadłubach, uziemił 23 odebrane już samoloty, odmówił odbioru 3 dalszych. Wystąpił o przywrócenie przez sąd kontraktu na 50 A321neo, anulowanego przez Airbusa, żąda też odszkodowania, które już przekroczyło miliard dolarów. Airbus przyznał się do problemu z jakością malowania, ale uważa, że odpadająca farba jest w granicach tolerancji norm bezpieczeństwa.

Szefowie innych linii nie podzielają obaw i zastrzeżeń Qatar Airways, natomiast niepokoi ich skala sporu. Uważają, że strony powinny szukać rozwiązania poza sądem. Pojawili się chętni do mediacji, ale Katarczycy nie chcą na razie o tym słyszeć.