Szykuje się kolejny dobry rok dla polskich portów. Pierwsze sześć miesięcy 2016 r. przyniosło wzrost przeładunków w Gdańsku oraz w zespole portów Szczecin–Świnoujście. Gdynia odnotowała co prawda spadek, ale niewielki. Przez polskie nabrzeża przechodzi więcej węgla i drobnicy, a także paliw, m.in. dzięki uruchomieniu terminalu LNG. Mimo wcześniejszych niekorzystnych prognoz wzrosły przeładunki kontenerów.
W samym Gdańsku przeładowano od stycznia do czerwca 18 mln ton. To przeszło 700 tys. ton więcej niż przed rokiem, który dla portu okazał się rekordowy. O blisko jedną trzecią, do ponad 2,5 mln ton, zwiększyła się ilość przeładowanego węgla. Z kolei o 31 proc., do 7,2 mln ton, wzrosły przeładunki drobnicy, co w tej grupie towarowej jest nowym rekordem. Podobnie zwiększyły się przeładunki towarów skonteneryzowanych: o 32 proc. w tonażu i o 27 proc. w liczbie kontenerów. Zmalały natomiast przeładunki zbóż.
W zespole portowym Szczecin–Świnoujście przeładunki w ciągu półrocza wzrosły o 2,1 proc., a w samym czerwcu o prawie 16 proc. Od stycznia więcej było drobnicy i ropy, za to mniej węgla i rudy. Przeładunki kontenerów przekroczyły 40 tys. TEU (jednostek odpowiadających standardowym kontenerom 20-stopowym), co w ujęciu rocznym daje poprawę o blisko 3 proc.
Więcej paliw przeszło także przez port w Gdyni. Duży wzrost odnotowano w przeładunkach ropy i przetworów naftowych, zwiększono ilość przeładowanego węgla i koksu. Na minimalnie gorszym – o niecały 1 proc. – wyniku w porównaniu do pierwszego półrocza ub. roku zaważyły spadki przeładunku drobnicy i kontenerów. Kontenerowce przeniosły się bowiem do DCT Gdańsk, który już stał się największym terminalem na Bałtyku, a w tym roku ma dwukrotnie powiększyć swoje zdolności dzięki uruchomieniu drugiego nabrzeża T2.
Wszystkie trzy porty zakładają poprawę wyników w drugim półroczu. – Statystyki powinny się poprawiać za sprawą dostaw paliwa LNG w Świnoujściu i uruchomienia Szczecin Bulk Terminal – poinformowała Monika Woźniak-Lewandowska z zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Na poprawę liczy także Gdynia, dla której czerwiec pod względem obrotów towarowych okazał się o przeszło jedną piątą lepszy niż rok temu. Z kolei Gdańsk, który ubiegłoroczny rezultat z pierwszych sześciu miesięcy poprawił teraz o 4,3 proc., ma nadzieję na awans w rankingu największych portów na Bałtyku. – Od zajmującej w ubiegłym roku czwarte miejsce Rygi dzieli Gdańsk zaledwie 33 tys. ton, co jest dobrym prognostykiem na resztę roku – podkreśla zarząd portu.