W ciągu 3 miesięcy grupa z Tuluzy otrzymała zamówienia na 26 samolotów, ale z powodu anulowania poprzednich zamówień albo zamiany modeli zakończyła kwartał z bilansem netto 6 samolotów.
W tym samym czasie Boeing otrzymał zamówienia na 226 samolotów cywilnych, w tym na 21 kadłubów do wojskowych samolotów rozpoznawczych P-8 i 15 latających cystern. Po anulowaniach koncernowi zostało 198 maszyn netto wraz z pochodnymi dla wojska, ale większość zamówień pochodziła od linii lotniczych, które jeszcze nie ujawniły się.
Airbusowi udało się sprzedać 18 A320ceo, mimo że jego produkcja dobiega końca, bo firma przechodzi na bardziej nowoczesną wersję AS320neo. W dostawach tych samolotów doszło jednak do opóźnień z powodu problemów producenta silników, Pratt&Whitney.
Portfel zamówień na A320neo zmalał w marcu do ośmiu, co nie wpłynie na łączną liczbę 3500, ale wystarczy na wykazanie niespodziewanej dostępności samolotów obecnej generacji będących nadal w produkcji. Chińska firma leasingowa CALC i tania amerykańska Spirit Airlines skorzystały z tej okazji i zamówiły starsze wersje A320 po zapewne korzystnych cenach.
Airbus dostarczył w marcu 12 A320neo, co w kwartale dało 26 sztuk, ale dostawy są nadal dalekie od zaplanowanych z powodu wiadomych problemów z silnikami P&W. W całym roku Europejczycy zamierzają dostarczyć ok. 200 tych maszyn.