Jako pierwsi w Europie rowery Ubera będą mogli wypożyczyć mieszkańcy Berlina. Czerwone rowery marki Jump amerykański koncern ma dzięki przejęciu w kwietniu tego roku firmy Jump. Nie potrzebują one stacji dokujących, a po skorzystaniu z takiego roweru należy go zabezpieczyć za pomocą zintegrowanego zapięcia. W ten sposób firma chce uniknąć porzucania jednośladów w przypadkowych miejscach.
Już trwają konsultacje z władzami stolicy Niemiec w jakich miejscach mogą zostać umiejscowione wypożyczalnie rowerów Jump. W Berlinie jest już osiem wypożyczalni rowerów miejskich, które oferują ponad 18 tys. sztuk jednośladów.
Rowery Jump rozwijają prędkość do 20 km/h i można nimi pokonać do 60 kilometrów.