Wcześniej Boeing sam poinformował przewoźników, że podczas produkcji powstał problem z uziemieniem zestawu kontrolnego zapasowego układu zasilania znajdującego się w kokpicie w niedawno wypuszczonych samolotach. Okazało się jednak, że problem jest poważniejszy, bo wykryto go również w dwóch innych miejscach na pokładzie: w regale przechowywania zestawu kontrolnego i w panelu z instrumentami pokładowymi znajdującym się w kokpicie przed pilotami.
Wstępnie, 7 kwietnia, kiedy ten problem został ujawniony sądzono, że defekty dotyczą 36 maszyn B737 MAX 8 i większych B737 MAX9, teraz wiadomo, że jest ich ponad setka, a znajdują się we flocie Alaska Airlines, American Airlines, Southwest Airlines and United Airlines, Air Canada, Belavia, Blue Air, Cayman Airways, Copa Airlines, GOL, Icelandair, Minsheng Leasing, Neos, Shandong Airlines, SilkAir, SpiceJet, Sunwing Airlines, TUI, Turkish Airlines, Valla Jets, WestJet i Xiamen Airlines.