Reklama

Prezes japońskich linii zapłaci za pijanego pilota

Kilka tygodni temu wybuchł skandal na lotnisku Heathrow w Londynie, kiedy okazało się, że pilot samolotu japońskiej linii JAL był kompletnie pijany. Po tym incydencie pilot stracił pracę, a prezes JAL (Japan Airlines) postanowił sam się ukarać – pisze Bloomberg.

Aktualizacja: 30.11.2018 18:13 Publikacja: 30.11.2018 15:19

Prezes japońskich linii zapłaci za pijanego pilota

Foto: 123RF

Yuji Akasaka, prezes JAL postanowił sam się ukarać za brak wystarczającej dyscypliny wśród pracowników i od grudnia 2018 do lutego 2019 obciął swoje wynagrodzenie o jedną piątą. Natomiast dyrektor generalny przewoźnika, Toshinori Shin wycenił swoje niedociągnięcia na 10 proc. zarobków. Obydwaj zdecydowali się jednak na jeszcze większe cięcia, bo mniejszą pensję wzięli już w listopadzie.

Pijany pilot, który miał 1,9 promila alkoholu we krwi, próbował siąść za sterami Boeinga 777 w rejsie z londyńskiego lotniska Heathrow i poprowadzić maszynę do Japonii. Został aresztowany 28 października przez brytyjską policję. Został skazany przez sąd brytyjski na 10-miesięczne więzienie. Był to kolejny przypadek, kiedy członek kokpitu był nietrzeźwy. Wcześniej zdarzało się to linii ANA.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Transport
Inwazja rosyjskich dronów uderzyła w polskie lotnictwo cywilne
Transport
Rosyjski przemysł lotniczy zamiera. Przepaść między Rosją a USA i resztą świata
Transport
Zakłócenia w ruchu lotniczym przez rosyjskie drony to duży koszt dla przewoźników
Transport
Loty w Polsce opóźnione i odwołane po wtargnięciu rosyjskich dronów
Transport
Krach w lotach z Europy do USA. Łatwo znaleźć tanie bilety
Reklama
Reklama