- Obecnie sprzedaż biletów w kasach w całym kraju przebiega bez większych zakłóceń, natomiast przedłużono czas obowiązywania przerwy technologicznej w internecie – informowała w niedzielę rano Zuznanna Szopowska, rzecznik PKP Intercity.
Nowe pociągi Pendolino pojawią się na torach w połowie grudnia, kiedy wejdzie w życie nowy rozkład jazdy. Będą miały kategorię Express InterCity Premium. Ale początkowo będzie ich znacznie mniej niż zakładano. Powodem są opóźnienia ze strony producenta pociągów – firmę Alstom.
Obecnie w Polsce jest już 17 składów Pendolino. Jednak dopiero 11 z nich przeszło testy PKP. – Dlatego w grudniu wykorzystamy maksymalnie 15 pojazdów, z czego 9 do jazd z pasażerami. Reszta stanowić będzie niezbędną rezerwę – tłumaczy Szopowska. Jak zaznaczyła, z powodów bezpieczeństwa wprowadzenie nowych pociągów na tory musi odbyć się odpowiedzialnie. Kolejne składy maja wejść do eksploatacji w połowie stycznia.
W porównaniu do wcześniejszych planów, o 5 składów okrojone będą kursy nowego superekspresu z Warszawy do Gdyni, gdzie zamiast dziesięciu pojedzie tylko pięć Pendolino. Nic nie zmieni się pomiędzy Warszawą a Wrocławiem, gdzie kursować będą dwa pociągi, ale z Warszawy do Krakowa zamiast siedmiu Pendolino pojedzie pięć. Jeszcze bardziej okrojono trasę do Katowic: miało tam jechać pięć Pendolino, pojadą tylko dwa.
Oznacza to, że PKP Intercity zamienia 14 kursów zaplanowanych w kategorii premium na klasyczne ekspresy. W przypadku tych ostatnich dwa kursy zostały zawieszone, by lokomotywy i wagony zostały wykorzystane w zastępczych kursach za Pendolino. - Sukcesywnie będziemy wracać do planu podstawowego, dokładając pociągi do rozkładu jazdy już od połowy stycznia – tłumaczy rzecznik PKP Intercity.