Wkrótce kolejne rozmowy pracowników Lotos Kolej z władzami Grupy Lotos

Na środę ustalono kolejne spotkanie władz Grupy Lotos z przedstawicielami pracowników spółki Lotos Kolej. Ci ostatni chcą odwołania wiceprezesa i przywrócenia do pracy jednego z wieloletnich dyrektorów swojej firmy.

Publikacja: 17.02.2017 20:08

Wkrótce kolejne rozmowy pracowników Lotos Kolej z władzami Grupy Lotos

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik SM Sławomir Mielnik

Od piątku rano około 200 pracowników spółki Lotos Kolej pikietowało siedzibę Grupy Lotos w Gdańsku. Manifestacja trwała blisko siedem godzin, a jej uczestnicy zaopatrzeni byli w gwizdki i transparenty, na których wypisali swoje żądania.

W czasie pikiety przedstawiciele protestujących dwukrotnie – przed i po południu, udawali się na spotkania z przedstawicielami zarządu Grupy Lotos.

Jak poinformował PAP jeden z protestujących - Kazimierz Trębacz z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego Grupy Lotos, w czasie drugiego spotkania, które miało miejsce po południu, ustalono, że władze Grupy do środy zajmą stanowisko w sprawie żądań.

W tej sytuacji protestujący przemaszerowali spod siedziby Grupy Lotos pod siedzibę swojej macierzystej spółki.

Pracownicy Lotos Kolej domagają się przywrócenia do pracy – zwolnionego w czwartek - dyrektora ds. operacyjnych tej firmy - Mirosława Łosińskiego oraz odwołania z funkcji wiceprezesa spółki Pawła Makurata.

Jak poinformował PAP Trębacz, w czasie jednego z piątkowych spotkań z przedstawicielami zarządu Grupy Lotos padła propozycja, aby – będącego na wypowiedzeniu - dyrektora Łosińskiego, skierować na tygodniowy urlop. „Pan dyrektor się nie zgodził" – powiedział PAP Trębacz.

Protest w obronie Łosińskiego rozpoczął się w czwartek (tego dnia dyrektorowi wręczono zwolnienie) od pikiety siedziby spółki Lotos Kolej. W ciągu dnia w proteście uczestniczyło w rożnych momentach od 100 do 300 osób. Protestujący utworzyli reprezentację pod nazwą Zespół Inicjatywy Pracowników. Wyłoniono też czteroosobową delegację uprawnioną do rozmów z przedstawicielami zarządu Grupy Lotos.

Jak mówił w czwartek PAP wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników Grupy Lotos Grzegorz Szade, jeszcze przed zwolnieniem Łosińskiego „ciśnienie pracownikom podniósł komunikat sprzed kilku dni, że spółka nie wejdzie na giełdę", a także niezadowolenie ze sprawowania funkcji wiceprezesa przez Makurata.

Z informacji przekazanych przez pracowników spółki Lotos Kolej wynika, że w ostatnich tygodniach rozmawiali oni o sytuacji w spółce z posłem Januszem Śniadkiem (lider PiS na Pomorzu - PAP) oraz posłanką PiS Dorotą Arciszewską-Mielewczyk. W ub. tygodniu trzy związki zawodowe wysłały też do premier Beaty Szydło, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz prezesa Grupy Lotos Marcina Jastrzębskiego pismo, w którym żądały odwołania ze stanowiska wiceprezesa spółki Lotos Kolej Pawła Makurata.

W piśmie tym napisano, że stanowisko, jakie objął wiceprezes „nie jest absolutnie adekwatne do Jego wykształcenia, doświadczenia zawodowego w zakresie zarządzania firmą transportu kolejowego". Napisano też, że Makurat „nie zna branży kolejowej, a także mechanizmów jej działania, tym samym nie zna rynku przewozów kolejowych oraz uwarunkowań handlowych". Zarzucono mu też „lekceważenie i butę" w stosunku do pracowników oraz „destrukcyjne i destabilizujące działania".

Pod żądaniem o odwołanie Makurata podpisało się 702 pracowników (w Lotos Kolej pracuje 1026 osób).

Z kolei Łosińskiego pracownicy spółki Lotos Kolej postrzegają jako jednego z ludzi stojących za jej sukcesem. „On wyrósł z tej firmy w czasie, kiedy ona zatrudniała 90 osób" – powiedział PAP Grzegorz Szade. Dodał, że to m.in. dzięki wieloletniej pracy Łosińskiego spółka Lotos Kolej stała się drugą co do wielkości tego typu firmą w kraju.

Lotos Kolej należy do Grupy Lotos; od 2012 roku jest wiceliderem na rynku kolejowych przewozów towarowych w Polsce. Firma podaje, że w 2016 r. przewiozła ok. 12,7 mln ton produktów, co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z rokiem 2015. Ma oddziały w Gdańsku, Czechowicach-Dziedzicach, Zduńskiej Woli, Jaśle i Wrocławiu.

Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii
Transport
Donald Trump nie da pieniędzy na szybką kolej w Kalifornii
Transport
Konflikt Indii z Pakistanem. Mnóstwo lotów odwołanych bądź wydłużonych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem