Chodzi o jednego z bohaterów sitcomu „Back to You”. W ostatnim odcinku oświadczył on, że Polacy mają we krwi „jedzenie kiełbasy i... kolaborację z nazistami”. Słowa te zostały nagrodzone przez zgromadzoną w studiu publiczność salwą śmiechu.

Nie do śmiechu jest natomiast Polakom, którzy nie kryją swojego oburzenia. Interwencję w tej sprawie podjęła już polska ambasada i MSZ. – Jesteśmy tym „dowcipem” wyjątkowo zbulwersowani. To obrzydliwe kłamstwo – powiedział „Rz” rzecznik resortu Piotr Paszkowski.

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski odbył na ten temat rozmowę telefoniczną z właścicielem Fox Rupertem Murdochem. – Murdoch wyraził ubolewanie z powodu incydentu i obiecał, że zajmie się sprawą osobiście – podkreślił Paszkowski.Akcję protestacyjną prowadzą również Polacy mieszkający w Ameryce, którzy dzwonią i wysyłają ostre e-maile do kierownictwa stacji.

– Nie możemy milczeć, gdy w tak okropny sposób szkaluje się dobre imię Polski. Przecież Polacy przez całą wojnę ofiarnie walczyli z Niemcami i ponieśli gigantyczne straty! – powiedział „Rz” Frank Milewski, szef komitetu przeciw zniesławieniom Kongresu Polonii Amerykańskiej.Zaprosił on Murdocha na spotkanie z Polakami, którzy przeszli przez piekło niemieckich obozów, i tymi, którzy podczas wojny ratowali Żydów. – Na razie nie dostałem żadnej odpowiedzi – powiedział.