Reklama

Chamstwo jest trendy

To normalne, że bydło się wypasa. Szkoda tylko, że na stadionie. Żeby jeszcze na trawie, ale na widowni? Skutki są takie, że ostatnio stado, kręcąc mordą, wydarło ją w okrzyku „Jeszcze jeden!” – na wiadomość o śmierci Jana Wejcherta, szefa grupy ITI, która jest właścicielem Legii Warszawa

Publikacja: 05.11.2009 14:28

Byki bez karków może i nie wejdą więcej na stadion, ale co z tego. Rosną przecież nowe, pasione na telewizyjnej rozrywce. Chamstwo jest trendy. Zachowując się jak cham, rzucając chamskie dowcipy i po chamsku traktując innych, można dziś zrobić wielką karierę. Do czego piję? Do stacji TVN, która też wchodzi w skład ITI. Konkretnie do programu „Mam talent”. Powtarza się historia sprzed roku, kiedy w pierwszych odcinkach, emitowanych z taśmy, było w miarę fajnie i na poziomie.

Jurorka Chylińska nie rzucała mięsem, jurorka Foremniak nie płakała co chwilę, a juror Wojewódzki rzucił od czasu do czasu błyskotliwą piłeczkę. Kiedy show weszło w fazę półfinałów i zaczęło być pokazywane na żywo, czar prysnął, pojawiły się żarty o kiszce stolcowej i odzywki spod dresiarskiej dyskoteki. Tak jest i teraz.

W ostatnią niedzielę prowadzący Marcin Prokop na widok dziewczyn przebranych za policjantki stwierdził, że kojarzą mu się z napisem na murach, który zaczyna się od „Ch”. Żeby nie było wątpliwości, że chodzi o skrót „CHWDP”, drugi prowadzący objaśnił skrót jako „Chcę wstąpić do policji”. Takie mrugnięcie okiem do tych, którzy na murach wypisują wulgaryzmy, a potem ślinią się na siłowni.

Ktoś mógłby zapytać, co wspólnego mają tancerki w strojach policjantek z wulgaryzmem na murach i dlaczego Prokopowi jedno się z drugim kojarzy. Byki, które darły się na stadionie, pytać nie muszą. Im się też kojarzy. Ktoś mógłby powiedzieć, że się czepiam, że tylko mu się wymsknęło, bo stres, bo na żywo, bo źle go upudrowali.

Ale przecież chwilę potem Wojewódzki pytał małoletniego tancerza: „Czy to prawda, że ty znasz 50 tysięcy kroków? Nie mówię o ginekologii... he he”. Jego też źle upudrowali? Dopóki jest zapotrzebowanie na chamstwo w telewizji, dopóty będzie ono rozkwitać. A miejsce tępych byków zajmą już wkrótce zmutowane buhaje.

Reklama
Reklama

W myśl jednak zasady, że każda rewolucja pożera własne dzieci, któregoś dnia ich ofiarą może stać się Wojewódzki. Umysłowe frankensteiny nie rozpoznają sławnego tatusia i wtedy nawet Prokop mu nie pomoże. Choć przecież wysoki jest jak brzoza.

[link=http://blog.rp.pl/feusette/]blog.rp.pl/feusette[/link]

Byki bez karków może i nie wejdą więcej na stadion, ale co z tego. Rosną przecież nowe, pasione na telewizyjnej rozrywce. Chamstwo jest trendy. Zachowując się jak cham, rzucając chamskie dowcipy i po chamsku traktując innych, można dziś zrobić wielką karierę. Do czego piję? Do stacji TVN, która też wchodzi w skład ITI. Konkretnie do programu „Mam talent”. Powtarza się historia sprzed roku, kiedy w pierwszych odcinkach, emitowanych z taśmy, było w miarę fajnie i na poziomie.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama