Twórcy scenariusza wykorzystali motyw zderzenia dwóch różnych światów, znany choćby z powieści Marka Twaina „Książę i żebrak”. Gdyby nie przypadek dziewięcioletnie bohaterki pewnie nigdy by się nie poznały: Amanda jest ubogą sierotą, a Alyssa przyzwyczajoną do życia w luksusie córką milionera. Gdy los skrzyżuje ich drogi, okaże się, że nie tylko są do siebie niezwykle podobne ale też mają zbliżone charaktery. Lubią psoty i wyzwania, przez co nieustannie pakują się w kłopoty. Poza tym każdej z nich czegoś w życiu brakuje.
Amanda czeka na rodzinę adopcyjną. Ma nadzieję, że w końcu spełni się jej marzenie o prawdziwym domu. Chce znaleźć swoje miejsce na ziemi, gdzie będzie szczęśliwa, bezpieczna i kochana. Dobrze się czuje w towarzystwie Diane Barrows (Kirstie Alley), pracownicy opieki społecznej. Niestety, kobieta jako singielka i osoba niezbyt zamożna ma małe szanse na adopcję Amandy.
Allysa, mimo że ma wspaniały dom, wpada w rozpacz, gdy dowiaduje się, że jej ojciec Roger (Steve Guttenberg) chce poślubić nielubianą przez dziewczynkę narzeczoną.
Amanda i Alyssa postanawiają nawzajem sobie pomóc – dochodzą do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli na jakiś czas, nic nikomu nie mówiąc, zamienią się miejscami. I tak Amanda zostaje córką milionera, a Alyssa przenosi się do domu dziecka, byle tylko nie patrzeć na przygotowania do ślubu ojca. Dziewczynki uzgadniają również, że Diane i Roger są dla siebie stworzeni. Zrobią wszystko, by połączyć tych dwoje węzłem małżeńskim. Jeśli ich plan wypali, panienki będą nie tylko przyjaciółkami – staną się również siostrami.
Wartka akcja i optymistyczne przesłanie sprawiają, że mimo upływu prawie 15 lat od premiery ten film wciąż dobrze się ogląda. Atrakcją jest też występ w rolach głównych bliźniaczek Ashley i Mary-Kate Olsen. Obie jako roczne maluchy zadebiutowały w telewizyjnym serialu „Pełna chata”. Dziś mają po 23 lata i próbują sił na dużym ekranie.