Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.12.2016 18:18 Publikacja: 15.12.2016 17:28
Bohdan Smoleń (1947–2016)
Foto: PAP, Marek Zakrzewski
Był przede wszystkim wielkim komikiem, a jego vis comica brała się, jak u największych klasyków gatunku, ze zdumienia życiem, ludźmi, a także samym sobą. Lubiano go jako „swojaka", choć polor naturszczyka miał inny niż Jan Himilsbach – pogodny, serdeczny.
W kontraście do nadpobudliwych bohaterów Zenona Laskowika, partnera z kabaretu Tey, do perfekcji opanował doprowadzanie nas do śmiechu kamiennym wyrazem twarzy oraz wyrazem oczu, który stał się barometrem rosnącego przerażenia niedorzecznością świata. Ale był też wielki liryzm w Bogdanie Smoleniu. Ten walor potrafił pięknie wydobyć – mówiąc lub śpiewając przyciszonym głosem o ludzkich marzeniach i tęsknotach.
Pierwszy odcinek drugiego sezonu „The Last of Us” w Ameryce przyciągnął 5,3 miliona widzów na kanale HBO i platf...
W filmie był Andrzej Wajda, a w muzyce filmowej Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz. – To był prawdziwy gigant – mówi o...
Stało się to, co przewidywaliśmy: wystarczyło zdjąć z TVP klątwę bojkotu odbiorców, którzy kojarzyli telewizję p...
Do reżyserii Teatru TV wraca Wojciech Smarzowski i Krzysztof Zanussi, pierwszy spektakl wystawi Jan Holoubek i z...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Od czasu premier nowej dyrekcji Teatru TV (maj 2024) jego widownia wzrosła w minionym roku o 2,5 mln widzów (wob...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas