Okrzyczana jedną z najlepszych i najmroczniejszych powieści rosyjskich, często gości na scenach teatrów w Rosji. – W Polsce prawdopodobnie będzie to prapremiera – mówi reżyser.
Bubień doskonale orientuje się we współczesnym życiu teatralnym Rosji. Po ukończeniu Wydziału Reżyserii Dramatu Państwowego Instytutu Teatru Muzyki i Kinematografii w Sankt Petersburgu zadebiutował na tamtejszej scenie i stale pracuje w Rosji. Od kilku lat jest dyrektorem artystycznym Teatru na Wasijewskiej w Sankt Petersburgu.
– Wydaje mi się jednak, że warto przybliżyć publiczności polskiej tę powieść, bo opisuje ona nie tylko polską duszę – mówi. – Jest w niej mnóstwo życia, pełnokrwistych postaci, które są wyzwaniem dla pracujących ze mną aktorów.
Centralną postacią w „Judaszku” jest Arina Pietrowna, która żelazną ręką rządzi domownikami. Sytuacja zmieni się, kiedy syn Porfiry zacznie pomagać matce w prowadzeniu interesów. Ten gorliwy chrześcijanin, z imieniem Boga na ustach, stopniowo zniszczy całą rodzinę.
Matkę Arinę Pietrownę zagra Jadwiga Jankowska-Cieślak. W roli Porfirego zobaczymy Przemysława Bluszcza.