Wpisuje się oczywiście w główną koncepcję dziesiątej edycji imprezy, czyli nowe spojrzenie na historię tańca, ale nie tylko. Interpretację niezapomnianego dzieła muzycznego Maurice'a Ravela sześcioosobowy zespół przedstawi, proponując podróż przez różne rodzaje ruchu. Kontrast form zaplanowany jest nieprzypadkowo, bo Hoghe jest artystą fizycznie ułomnym.
Piękne ciała tancerzy okażą się niespełnionym marzeniem choreografa... Raimund Hoghe w latach 80. XX w. pracował jako dramaturg Tanztheater Wuppertal Piny Bausch, obecnie pracuje nad własnymi sztukami teatralnymi. Jest laureatem Deutscher Produzentenpreis für Choreografie i francuskiej Prix de la Critique. A magazyn „Ballet-Tanz" trzy lata temu ogłosił go tancerzem roku.
Teatr Dramatyczny, PKiN, pl. Defilad 1, bilety 45 – 25 zł, godz. 19.