Śledztwa w sprawie użycia broni chemicznej w Syrii chciały Stany Zjednoczone. Amerykanie chcieli ustalić, kto jest odpowiedzialny za zdarzenie w Dumie we Wschodniej Ghucie.
W ataku zginąć miało 60 osób, a około 1000 zostało rannych.
- Rezolucja jest absolutnym minimum, które Rada Bezpieczeństwa ONZ może zrobić, aby zareagować na atak - powiedział ambasador USA przy ONZ Nikki Haley przed rozpoczęciem głosowania.
Za wnioskiem głosowało 12 członków Rady, przeciwko były Rosja i Boliwia, od głosu wstrzymały się Chiny.
Władze w Damaszku odrzucają oskarżenia o użyciu broni chemicznej.