Słowa te mają - jak ocenia Reuters - zwiększyć presję na prezydenta Nicolasa Maduro, którego USA nie uznają za głowę państwa. Po tym jak 23 stycznia Juan Guaido, przewodniczący Zgromadzenia Narodowego ogłosił się tymczasowym prezydentem, USA uznały jego za głowę wenezuelskiego państwa.
- To nie jest czas na dialog. To jest czas na działanie - mówił Pence do wiwatującego tłumu. - Czas skończyć z dyktaturą Maduro raz na zawsze - dodał.
Maduro w styczniu rozpoczął drugą kadencję na stanowisku prezydenta Wenezueli po wygraniu w wyborach z 2018 roku, w których jednak nie brali udziału najważniejsi politycy opozycji.
Wobec kryzysu politycznego w kraju Maduro oświadczył, że jest gotowy na rozmowy z opozycją i nie wyklucza udziału trzeciej strony jako mediatora. Jednocześnie uznał ogłoszenie się Guaido prezydentem kraju za "wspierany przez USA pucz".
Liderzy opozycji uważają, że Maduro składając takie deklaracje gra na czas i dodają, że mogą negocjować jedynie warunki odejścia Maduro ze stanowiska.