Za przyjęciem poprawki głosowało 322 posłów, przeciw - 306.
Poprawka autorstwa dawniej konserwatywnego, a obecnie niezależnego posła zakłada ograniczone zaufanie do premiera rządu.
Poparcie dla wynegocjowanej przez niego umowy miałoby zostać wstrzymane do chwili, aż przepisy związane z brexitem wejdą w życie.
Oznacza to, że Johnson musiałby się zwrócić do Unii Europejskiej o odsunięcie brexitu do 31 stycznia przyszłego roku.
Czytaj także: Boris Johnson: Ta umowa uleczy nasz kraj