Mechanizm ten ma być finansowany i koordynowany przez Brukselę.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia nie wykluczył wcześniej, że Polska do takiego mechanizmu przystąpi.
Będzie on polegał na tym, że państwo, któremu brakuje miejsc dla chorych na oddziałach intensywnej terapii, zgłosi ten fakt do unijnego Komitetu ds. Bezpieczeństwa Zdrowia.
Ten organizuje transport chorych do kraju, który dysponuje wolnymi miejscami, a za przewiezienie płaci państwo zgłaszające.
W piśmie Ministerstwa Spraw Zagranicznych czytamy, że "w przypadku wpłynięcia oficjalnej prośby rządu Włoch lub innego państwa członkowskiego o przyjęcie ich chorych, sprawa ta będzie przedmiotem analizy zainteresowanych instytucji RP, w szczególności pod kątem posiadanych zdolności i zasobów, niezbędnych do udzielenia pomocy".