Dyskusja o celibacie rozgorzała na nowo. Trudno jednak spodziewać się, że Watykan zgodzi się na jakiekolwiek zmiany.Francuski kardynał Roger Etchegaray, 85-letni wicedziekan kolegium kardynalskiego, bliski przyjaciel Karola Wojtyły jeszcze z czasów soborowych, udzielił wywiadu francuskiemu dziennikowi „Le Parisien” z okazji wydania jego pamiętników.
Fragment dotyczący możliwości rozwiązania kwestii celibatu w Kościele rzymskokatolickim na wzór greckokatolickiego wsparł uwagą, że „Bóg nie może być konserwatystą, bo świat się ciągle zmienia”. Zaznaczył przy tym, że ewentualne zniesienie lub modyfikacja zasady celibatu księży nie rozwiąże problemu kryzysu powołań. Część watykanistów i światowych mediów uznała jego słowa za ważny sygnał i zapowiedź możliwych zmian. Na łamach „Corriere della Sera” odpór dał im jeden z najwybitniejszych znawców Watykanu Luigi Accattoli.Tłumaczy, że kardynał Etchegaray zawsze był liberałem, ale dziś, choć posiada niekwestionowany autorytet i charyzmę, jest kardynałem emerytem. Jako jeden z wielkich starców Watykanu może sobie pozwolić na wszystko, ale nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez Stolicę Apostolską.
Kardynał Etchegaray ma autorytet i charyzmę, ale nie ma wpływu na decyzje Watykanu
Accattoli przypomina, że kwestię celibatu omawiano już podczas Soboru Watykańskiego II. Dziś otwarci na dyskusję w tej sprawie pozostają kardynałowie Renato Martini, Gotfried Danneels i Lubomyr Huzar, jednak są w mniejszości. Nawet nowo mianowany prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa brazylijski kardynał Claudio Hummes jeszcze w grudniu ubiegłego roku w jednym z wywiadów twierdził, że refleksja na temat celibatu – który uznał za kwestię dyscyplinarną, a nie dogmat – jest możliwa, choć trzeba na to będzie długo czekać. Powiedział wręcz, że w kierunku refleksji nad celibatem pcha katolicyzm kryzys pokoleń, a Kościół „nie jest reakcyjny i zmienia się, gdy zmiany są potrzebne”. Jednak po przyjeździe do Watykanu natychmiast zmienił stanowisko w tej kwestii.
Podobny wniosek można wysnuć z przebiegu jedynego do tej pory watykańskiego synodu tego pontyfikatu. Problem celibatu wprawdzie stanął dwa lata temu podczas dyskusji niemal 300 hierarchów, ale nie znalazł się na liście 50 propozycji opracowanej podczas obrad. W ubiegłym roku w związku ze sprawą żonatego biskupa Emmanuela Milingo, po spotkaniu papieża z prefektami dykasterii, czyli watykańskimi ministrami, opublikowany został komunikat, w którym czytamy: „Potwierdzono znaczenie wyboru celibatu księży w tradycji katolickiej”. Roma locuta, causa finita.