Otoczenie Juszczenki popełnia błąd

– Nie sądzę, by Tymoszenko mogła zrezygnować z integracji z Zachodem w zamian za poparcie Rosji – mówi „Rz” znany ukraiński filozof Myrosław Popowycz

Publikacja: 19.08.2008 03:00

Otoczenie Juszczenki popełnia błąd

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Czy Julia Tymoszenko rzeczywiście liczy na poparcie Rosji w wyborach prezydenckich w 2010 roku?

Myrosław Popowycz:

Nie sądzę, by Tymoszenko była tak naiwna, żeby liczyć na poparcie Kremla. O jej zwycięstwie czy porażce zdecydują nastroje wyborców oraz wewnętrzna sytuacja w kraju. Pani premier może się natomiast obawiać kryzysu gospodarczego wywołanego przez Rosjan. Mógłby on spowodować zmniejszenie jej popularności. I nie chodzi tu o walkę o dostawy rosyjskiego gazu, bo za surowiec i tak zapłacimy cenę rynkową. Obawy Julii Tymoszenko dotyczą przede wszystkim sektora wojskowo-przemysłowego. Jeśli Rosjanie zerwą z nami współpracę w tej strategicznej branży, zatrudnienie mogą stracić tysiące Ukraińców.

To z tego powodu Tymoszenko miała obiecać Putinowi, że Ukraina nie będzie się spieszyła do NATO? To także ujawnił sekretariat prezydenta Wiktora Juszczenki.

To możliwe. Tymoszenko będzie bardzo ostrożna w kwestii euro- atlantyckich aspiracji Ukrainy. Doniesienia o jej współpracy z politykami z obozu Leonida Kuczmy, między innymi z Wiktorem Medwedczukiem, mogą być prawdziwe z tego powodu, iż ma on bardzo dobre kontakty z Moskwą. Z drugiej jednak strony taka współpraca bardzo by jej zaszkodziła. Może zbyt dużo stracić w oczach wyborców.

Czy Julia Tymoszenko byłaby skłonna zrezygnować z wejścia Ukrainy do NATO i UE w zamian za rosyjskie poparcie w wyborach prezydenckich?

Nie sądzę, by mogła posunąć się aż tak daleko. Może prowadzić umiarkowaną anty- rosyjską politykę, budować stosunki z Kremlem na zasadzie pragmatycznego part- nerstwa. Orientacja prozachodnia w ukraińskiej polityce również może być różna. W wyborach prezydenckich w 2010 roku rosyjskie elity, będąc zmuszone do dokonania wyboru między Julią Tymoszenko, a byłym premierem Wiktorem Janukowy- czem, mogą postawić na Tymoszenko. Janukowycz traci zaufanie Moskwy i przestał być tam postrzegany jako stabilny partner. Poza tym nie daje sobie rady z własną partią, w której zaczynają rządzić inni politycy.

Zaskoczyło pana milczenie Tymoszenko w sprawie konfliktu w Gruzji?

Tak. Jestem zdziwiony. Tymoszenko jest bardzo rozważnym politykiem, wątpię, by było to zwykłe zaniedbanie. Nie sądzę jednak, by miało to związek z Rosją.

Oskarżenia sekretariatu Juszczenki pod adresem szefowej rządu są bardzo ostre. Czy to początek brutalnej kampanii prezydenckiej?

Myślę, że tak. Otoczenie prezydenta popełnia jednak błąd. Zarzuty zdrady interesów państwa, niepoparte wynikami śledztwa czy wyrokiem sądu, są nierozważne i mogą zaszkodzić wizerunkowi samego Juszczenki. Julia Tymoszenko była oskarżana przez współpracowników ukraińskiego przywódcy wielokrotnie. Nie wpadli jeszcze tylko na pomysł, by zarzucić jej wywołanie powodzi w zachodnich i południowych obwodach naszego kraju.

Rz: Czy Julia Tymoszenko rzeczywiście liczy na poparcie Rosji w wyborach prezydenckich w 2010 roku?

Myrosław Popowycz:

Pozostało 96% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021