- Jeśli nas będą zaganiać do kąta - to przepraszam, ale w takiej organizacji nas nie będzie - powiedział Michaił Margiełow, szef Komitetu do Spraw Międzynarodowych Rady Federacji, izby wyższej parlamentu.
W ubiegły piątek 24 członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w tym Państwa Nadbałtyckie, Polska i Ukrainy wniosły w związku z wojną w Gruzji propozycję pozbawienia rosyjskich deputowanych prawa głosu na jesiennej sesji Zgromadzenia.
Szef Komitetu do Spraw Międzynarodowych Dumy, Konstantin Kosaczow ostrzegł, że jeśli tak się stanie, będzie proponował swoim władzom wyjście Rosji z Rady Europy.
Zgromadzenie Parlamentarne jest jedną z głównych instytucji Rady Europy. Zasiada w nim 636 członków z 47 parlamentów krajowych.