Iracki test Steinmeiera

Jeśli szef niemieckiej dyplomacji skłamał w sprawie obecności w Bagdadzie dwóch agentów wywiadu, może to pogrzebać jego szanse wyboru na kanclerza - pisze nasz korespondent z Berlina

Publikacja: 16.09.2008 02:40

Iracki test Steinmeiera

Foto: Reuters

W najbliższych dniach dwóch oficerów niemieckiego wywiadu złoży zeznania przed specjalną komisją Bundestagu. Chodzi o ustalenie, czy Niemcy, wbrew oficjalnym deklaracjom, nie wspierały czynnie Amerykanów w Iraku. Chodzi też o ustalenie roli Franka-Waltera Steinmeiera w całej sprawie.

W 2003 roku., gdy Amerykanie ruszyli na Irak, Steinmeier był szefem urzędu kanclerskiego i nadzorował działalność wywiadu. Powinien był więc wiedzieć, że dwóch niemieckich agentów przekazywało Amerykanom za pośrednictwem swej centrali w Pullach wiele ważnych informacji o tym, co się dzieje w Bagdadzie. Otrzymali za to ordery od administracji prezydenta Busha.

Sprawa stała się głośna dopiero w styczniu 2006 r. za sprawą dziennikarzy telewizyjnego magazynu „Panorama”. Zapytany wtedy, czy wiedział o działalności agentów, Steinmeier odpowiedział krótkim: „Nie”.

Nieco później MSZ zakwalifikował wypowiedź szefa dyplomacji jako „nieporozumienie”. Obecnie jest mowa o tym, że Niemcy „nie udzieliły aktywnego wsparcia” w czasie wojny w Iraku. Sam Steinmeier twierdzi, że jakakolwiek inna interpretacja jest próbą „zniekształcenia historii”.

Jak wynika z dokumentów, do których dotarł tygodnik „Stern”, obaj agenci przekazali ponad 130 informacji, które trafiły do Amerykanów. Były wśród nich koordynaty systemu GPS ważnych obiektów, w których mogli się znajdować Saddam Husajn i jego dowódcy. Wiele z nich stało się celem amerykańskich pocisków samonaprowadzających. Jeden z ważnych meldunków przekazano USA w chwili, gdy w kwietniu 2003 r. kanclerz Gerhard Schröder zapewniał Bundestag, iż „Niemcy w tej wojnie nie uczestniczą”.

Czy było to kłamstwo, hipokryzja czy też perfidna gra na dwa fortepiany? Okazywanie aktywnej pomocy USA przy zapewnianiu wyborców, że Niemcy trzymają się z daleka od awantury Waszyngtonu?

To dzięki twardemu „nie” wobec planów inwazji na Irak Schröder zdołał zapewnić swej SPD zwycięstwo wyborcze w 2002 r. Jego najbliższym współpracownikiem był wtedy obecny minister i kandydat na kanclerza Frank-Walter Steinmeier. Opozycja zamierza więc jeszcze do końca roku postawić go przed komisją Bundestagu. – Dwóch agentów wywiadu działa jak paraliżująca trucizna na polityka, który chce być kanclerzem Niemiec – ocenia tygodnik „Stern”.

W opinii niemieckich analityków cała sprawa nie jest w stanie wyłączyć Steinmeiera z wyścigu do urzędu kanclerskiego. – Ma niewielkie szanse na pokonanie Angeli Merkel. Wiele zależy też od tego, czy uda się naprawa SPD – twierdzi Gerd Langguth, biograf pani kanclerz. Tymczasem naprawiać SPD zamierza stara gwardia złożona ze Steinmeiera, Franza Münteferinga oraz samego Schrödera. Były kanclerz zamierza aktywnie uczestniczyć w kampanii wyborczej. Müntefering wraca na stanowisko szefa SPD, co zawdzięcza intrygom Steinmeiera.

Szef MSZ jest obecnie drugi, po Angeli Merkel, w rankingach popularności. W zgodnej opinii komentatorów popularność zawdzięcza niemal wyłącznie aktywności dyplomatycznej oraz stanowisku wicekanclerza w koalicyjnym rządzie Merkel, co ułatwia mu dostęp do mediów.

– To na jego popularności zamierza SPD zbudować swój sukces wyborczy – twierdzi Gerd Langguth.

Strona niemieckich socjaldemokratów: www.spd.de

W najbliższych dniach dwóch oficerów niemieckiego wywiadu złoży zeznania przed specjalną komisją Bundestagu. Chodzi o ustalenie, czy Niemcy, wbrew oficjalnym deklaracjom, nie wspierały czynnie Amerykanów w Iraku. Chodzi też o ustalenie roli Franka-Waltera Steinmeiera w całej sprawie.

W 2003 roku., gdy Amerykanie ruszyli na Irak, Steinmeier był szefem urzędu kanclerskiego i nadzorował działalność wywiadu. Powinien był więc wiedzieć, że dwóch niemieckich agentów przekazywało Amerykanom za pośrednictwem swej centrali w Pullach wiele ważnych informacji o tym, co się dzieje w Bagdadzie. Otrzymali za to ordery od administracji prezydenta Busha.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021