To początek kampanii na rzecz legalizacji małżeństw tej samej płci. Jak podaje „Guardian”, geje i lesbijki mogli rozlepić plakaty po zadeklarowaniu na policji, że to prywatna inicjatywa grupy przyjaciół, a nie akcja jakiejś organizacji. Pod informacją na ten temat na jednym z chińskich portali pojawiło się aż 15 tysięcy komentarzy internautów. Ponad połowa była przeciwko ślubom homo.
Do 1997 r. uprawianie stosunków homoseksualnych było w Chinach zakazane, a do 2001 r. – klasyfikowane jako choroba umysłowa. Obecnie jednak sytuacja się zmienia. Socjolog Li Jinghe podkreśla, że w chińskiej kulturze wrogość wobec gejów jest mniejsza niż np. w amerykańskiej. W sondażu przeprowadzonym przez niego w dużych miastach 91 proc. ankietowanych – znacznie więcej niż w USA – stwierdziło, że są (lub byliby) zadowoleni z pracy razem z gejami. Ale tylko 30 proc. jest za legalizacją homomałżeństw.