Wcześniej telewizja CNN poinformowała o zatrzymaniu podejrzanego. Miano go zidentyfikować na podstawie nagrań monitoringu. Wkrótce potem i policja, i źródła rządowe zdementowały tę wiadomość.
Sprostowano, że śledczy są na etapie "końcowej identyfikacji".
Niektóre stacje twierdzą, że podczas dzisiejszej konferencji prasowej (około 23 czasu polskiego) na konferencji FBI przedstawi jednak potencjalnego podejrzanego.
Jak dotąd śledczy przeanalizowali setki dowodów, poczynając od filmów nagranych telefonami komórkowymi, po odłamki wyjętych z ciał rannych i ofiar.
Dochodzenie objęło także pozostałości po bombach. Materiały wybuchowe i odłamki metalu zostały umieszczone w szybkowarach i w czarnych foliowych workach. Identyfikacji dokonano na podstawie dwóch nagrań z kamer w pobliżu miejsca drugiego wybuchu Właśnie mężczyznę niosącego taki worek w kierunku miejsca wybuchu utrwaliło nagranie z kamery jednego z pobliskich domów towarowych.