Reklama

Kreml: Nie otruliśmy Nawalnego, nie ma podstaw do sankcji

Kreml odrzucił oskarżenia pod adresem Rosji, jakoby rosyjskie władze miały być odpowiedzialne za otrucie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow stwierdził też, że nie ma żadnych podstaw do nakładania na Rosję sankcji w związku ze sprawą Nawalnego.

Aktualizacja: 03.09.2020 12:49 Publikacja: 03.09.2020 12:38

Kreml: Nie otruliśmy Nawalnego, nie ma podstaw do sankcji

Foto: AFP

arb

Dzień wcześniej Angela Merkel oświadczyła, że przeprowadzone w Niemczech, gdzie obecnie leczony jest Nawalny, badania wskazują, iż został on otruty bojowym środkiem chemicznym z grupy nowiczoków.

44-letni Nawalny to wieloletni krytyk prezydenta Władimira Putina, najbardziej znany opozycjonista. W sierpniu, w czasie powrotu z Syberii, Nawalny poczuł się źle w samolocie, który musiał lądować awaryjnie. Opozycjonista, który stracił przytomność, trafił do szpitala w Omsku. Tam lekarze nie stwierdzili obecności trucizny w jego organizmie tłumacząc, że przyczyną pogorszenia się stanu zdrowia Nawalnego był spadek poziomu cukru w organizmie.

Stronnicy Nawalnego od początku przekonywali, że został on otruty.

- Nie ma podstaw do oskarżania Rosji. I nie zamierzamy zaakceptować żadnych oskarżeń - skomentował ustalenia Niemców Pieskow.

Rzecznik Kremla dodał, że - jako iż państwo rosyjskie nie miało nic wspólnego z tą sprawą - nie ma podstaw do sankcji wobec Moskwy.

Reklama
Reklama

Merkel mówiła w środę, że Niemcy odbędą konsultacje na forum NATO na temat tego, jak zareagować na otrucie Nawalnego.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1277
Polityka
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Putin szykuje się na kolejną wojnę. Mołdawski sprawdzian
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1276
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1275
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1274
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama