Nie wszyscy imigranci przynoszą Wielkiej Brytanii korzyści. W zasadzie jedynie ci, którzy przybywają z krajów Unii Europejskiej w tym kilkusettysięczna grupa Polaków. Z obszernej ekspertyzy University College London wynika, że w latach 2001 - 2011 wkład imigrantów z obszaru europejskiej przestrzeni gospodarczej w brytyjską gospodarkę i to jedynie w postaci podatków był o 34 proc. wyższy niż poniesione przez państwo koszty w postaci różnego rodzaju świadczeń. Imigranci, którzy napłynęli w ostatnich latach wpłacili nawet 45 proc. więcej do wspólnej kasy niż z niej otrzymali.
Natomiast migranci spoza unijnego obszaru wnieśli zaledwie 2 proc. więcej niż otrzymali. To zmiana gdyż ci imigranci kosztowali we wcześniejszych latach grube miliony.
Raport krytykuje rządowe działania mające na celu ograniczenie imigracji co może w dużej mierze dotyczy imigrantów Europy. Jednak ponad dwie trzecie obywateli Zjednoczonego Królestwa opowiada się za przymknięciem granic. Dwie trzecie są zdania , że ograniczenie napływu imigrantów powinno by?ć bardzo duże. Rząd zastanawia się nad tym problemem proponując wprowadzenia kwot imigracyjnych uzależnionych od aktualnego bilansu imigracji i emigracji.