Sąd federalny w San Diego w Kalifornii przyznał odszkodowanie w łącznej wysokości 70 mln dolarów ofiarom i rodzinom dziewięciu ofiar zamachu w jerozolimskiej kawiarni w 1997 roku. W podwójnym ataku samobójczym Zginęło wówczas pięć osób, w tym trzy nastolatki. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.

Do zamachu przyznał się Hamas. Rodziny obywateli USA zabitych i rannych w zamachu podało do sądu w USA rząd Iranu domagając się odszkodowania. W pozwie, który został oficjalnie poparty przez Departament Sprawiedliwości, powodowie twierdzi, że Iran trenuje bojowników Hamasu w przygotowywaniu zamachów i dostarcza im materiałów wybuchowych.

Sąd uznał racje powodów, ale nie mógł wskazać źródła pieniędzy na odszkodowania. Iran i USA nie utrzymują stosunków dyplomatycznych od 1979 roku.

W 2003 r. prawnicy powodów wskazali sądowi kalifornijską firmę zbrojeniową CDS, która w 1978 r. podpisała kontrakt na dostawę broni do Iranu. Po upadku reżimu szacha w 1979 r. kontrakt został zerwany, ale firma CDS zdążyła odtrzymał z Iranu pełną kwotę kilkunastu milionów dolarów za kontrakt.

Sędzia uznał teraz, że firma powinna przekazać część pieniędzy powodom. Wyrok jest nieprawomocny, jeśli jednak apelacja zostanie odrzucona, będzie to oznaczać, że obywatele USA (i nie tylko oni), którzy od lat domagają się odszkodowań od Iranu za straty poniesione w wyniku ataków terrorystycznych Hamasu, Hezbollahu i bezpośrednio irańskich służb specjalnych, mają teraz nowy sposób na dochodzenie swych praw.