Bieriezowski: samobójca czy ofiara zbrodni?

Koroner przyznaje,że okoliczności śmierci Borysa Bieriezowskiego, przeciwnika Władimira Putina, nie da się do końca ustalić.

Publikacja: 28.03.2014 12:44

Wymagania dowodowe są tak wysokie, że nie jestem w stanie nic powiedzieć - oświadczył w czwartek koroner Peter Bedford komentując prowadzone przez niego śledztwa w sprawie śmierci Borysa Bieriezowskiego. Byłego oligarchę znaleziono martwego w marcu ubiegłego roku w luksusowej podlondyńskiej posiadłości jego byłej żony. Policja nie ma żadnych wątpliwości,że popełnił samobójstwo poprzez powieszenie. Koroner , urzędnik nadzorujący śledztwo nie jest jednak w stanie wykluczyć całkowicie wersji jakoby Bieriezowski został zamordowany.

67 -letni w chwili śmierci Borys Bieriezowski był nie tylko  jednym z najbogatszych  rosyjskich oligarchów w czasach Borysa Jelcyna ale i szarą eminencja Kremla rozdającą polityczne karty według własnego uznania. Prezydent Władimir Putin zawdzięcza mu swą karierę w administracji prezydenta Jelcyna. W ostatnich Bieriezowski był jego najbardziej zaciętym wrogiem.

Oskarżał rosyjskiego prezydenta o spowodowanie wybuchów w kilku moskiewskich domach i śmierć prawie stu mieszkańców  w 1999 roku aby uzasadnić konieczność rozpoczęcia drugiej wojny czeczeńskiej.

Z tej też przyczyny narodziły się podejrzenia ,że Bieriezowski mógł zostać zamordowany przez rosyjskich agentów.Tak jak to miało miejsce w przypadku Aleksandra Litwinienki , byłego szpiega KGB napromieniowanego izotopem polonu w Londynie w 2006 roku.

Na podstawie wypowiedzi osób bliskich byłemu oligarsze jawi się jednak obraz człowieka złamanego niepowodzeniami życiowymi ,rozwodem który kosztował go 100 mln dol. oraz przegraną w procesie z najbogatszym obecnie oligarchą Romanem Abramowiczem, co kosztowało go kolejne 100 mln dol honorariów adwokackich oraz utratę nadziei na 6 mld dol. których domagał się od Abramowicza.

- Mówił mi , że jest najbiedniejszym człowiekiem na ziemi - twierdzi Avi Nawama , ochroniarz Bieriezowskiego. Jego zdaniem Bieriezowski był bankrutem i miał w chwili śmierci co najmniej 200 mln dol. długów. Z innych wypowiedzi znajomych oligarchy wynika, że z myślą o samobójstwie nosił się od dawna.

Wymagania dowodowe są tak wysokie, że nie jestem w stanie nic powiedzieć - oświadczył w czwartek koroner Peter Bedford komentując prowadzone przez niego śledztwa w sprawie śmierci Borysa Bieriezowskiego. Byłego oligarchę znaleziono martwego w marcu ubiegłego roku w luksusowej podlondyńskiej posiadłości jego byłej żony. Policja nie ma żadnych wątpliwości,że popełnił samobójstwo poprzez powieszenie. Koroner , urzędnik nadzorujący śledztwo nie jest jednak w stanie wykluczyć całkowicie wersji jakoby Bieriezowski został zamordowany.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021