Zgodnie z planami szklana piramida o wysokości 180 metrów miała być trzecią co do wysokości budowlą Paryża, po wieży Eiffela (324 m) i wieżowcem na Montparnasse (209 m). Ten ostatni powstał w 1972 roku i od tego czasu nie wybudowano w Paryżu podobnej budowli. Piramida miała powstać w 15 dzielnicy Paryża. Projekt jest już gotów, a koszty w wysokości 500 mln euro miało ponieść powołane do tego celu konsorcjom.
Wielką zwolenniczką budowli jest mer Paryża pani Anne Hidalgo, z partii socjalistycznej Francois Hollande'a. Przegrała jednak dzisiejszego głosowanie w radzie miejskiej. Przeciwko budowie opowiedziało się 83 członków rady, za było 78.
Jednak pani mer uznała głosowanie za nieważne. Powód? Rada ustaliła wcześniej, że głosowanie ma być tajne. Jednak w czasie jego trwania kilku członków opozycji zamanifestowało publicznie swój zamiar głosowania przeciwko. Pani mer uznała, że prawo zostało złamane i skierowała sprawę do trybunału administracyjnego.