Rosyjskie media podają, że były współpracownik nowosybirskiego instytutu badawczego, należącego do Akademii Gospodarki Wiejskiej, został skazany na 8,5 lat więzienia za produkcję i handel narkotykami.

„W laboratorium, gdzie pracował doktorant, znajdowała się plantacja konopi, a również wszystkie niezbędne narzędzia do przerobienia narkotyku, który młody naukowiec sprzedawał w Nowosybirsku i okolicach", czytamy w nowosybirskich portalach informacyjnych. Według tych informacji była to największa uprawa konopi w tym regionie.

Na trop młodego naukowca handlującego narkotykami wpadli lokalni funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Podczas zatrzymania doktorant miał przy sobie 200 gram narkotyków, które próbował sprzedać podstawionej osobie.

Interesujące jest to, że do podobnych incydentów z udziałem naukowców w Rosji dochodzi regularnie. W 2012 roku pracownicy jednego z regionalnych oddziałów Rosyjskiej Akademii Nauk również zostali przyłapani na uprawie konopi w akademickim laboratorium. Wtedy jednak sprawa się skończyła na wyrokach w zawieszeniu. Poza tym w 2012 roku został zatrzymany naukowiec Instytutu Chemii i Technologii Chemicznych (Rosyjska Akademia Nauk), który w miejscu pracy stworzył laboratorium, gdzie produkował różnego rodzaju narkotyki.