W niedzielnym nabożeństwie w Watykanie, na którym padły te słowa, uczestniczyło wielu Ormian, w tym prezydent Armenii Serż Sarkisjan i patriarcha ormiańskiego Kościoła katolickiego (większość Ormian to wyznawcy ormiańskiego Kościoła Apostolskiego).
Papież uznał wymordowanie przez Turków półtora miliona Ormian (a także innych chrześcijan z upadającego imperium osmańskiego – Syryjczyków, Asyryjczyków, Chaldejczyków i Greków) za pierwszą wielką tragedię poprzedniego wieku, poprzedzającą te spowodowane przez nazistów i stalinistów.
Ściślej – mówiąc o pierwszy ludobójstwie XX wieku zacytował słowa Jana Pawła II sprzed czternastu lat. Pojawiły się wówczas we wspólnej deklaracji z katolikosem Karekinem II, głową ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, podpisanej w Eczmiadzynie - świętym mieście Orman.
Franciszek rozważania o ludobójstwie Ormian umieścił na dodatek w kontekście obecnych prześladowań chrześcijan. - Także i dziś słyszymy przytłumiony i lekceważony krzyk wielu naszych bezbronnych braci i sióstr, którzy z powodu swej wiary w Chrystusa lub przynależności etnicznej są publicznie i okrutnie zabijani – ścinani, krzyżowani, paleni żywcem – czy też zmuszeni do opuszczenia swej ziemi – cytuje papieża Radio Watykańskie.
Tak zdecydowane słowa wywołały oburzenie w Turcji, która reaguje groźbami, a nawet sankcjami prawie zawsze, gdy w jakimś kraju wspomina się o ludobójstwie Ormian czy przegłosowuje odpowiednie uchwały czy rezolucje (polski Sejm w 2005 roku).