Reklama

Wybory w Finlandii: Zamiast neutralności polityka otwartych drzwi do NATO

Spodziewana zmiana rządu w wyniku niedzielnych wyborów w Finlandii przybliży perspektywę referendum na temat członkostwa kraju w sojuszu.

Aktualizacja: 16.04.2015 22:47 Publikacja: 16.04.2015 22:32

Finowie oglądają plakaty wyborcze w Helsinkach

Finowie oglądają plakaty wyborcze w Helsinkach

Foto: AFP

Wbrew oczekiwaniom sprawa przystąpienia do NATO nie odgrywa zasadniczej roli w kampanii wyborczej, ale toczące się od dłuższego czasu dyskusje na temat bezpieczeństwa sprawiły, iż niemal żadne ugrupowanie nie odrzuca członkostwa w sojuszu. Przeciwni są nadal jedynie Prawdziwi Finowie, skrajnie prawicowe ugrupowanie, którego popularność zaskoczyła wszystkich w poprzednich wyborach. Partia ta propaguje wzmocnienie własnych sił gotowych na odparcie agresji. Podobnie jak w czasie wojny 1939–1940 roku, kiedy to Finlandia zdołała powstrzymać nawałę Armii Czerwonej mimo ogromnych strat.

Największe zdecydowanie w sprawie przystąpienia Finlandii do sojuszu prezentuje Koalicja Narodowa, ugrupowanie obecnego premiera Aleksandra Stubba. Z sondaży wynika, jednak że ma niewielkie szanse na sukces wyborczy. Niewykluczone, że przyszły rząd utworzą Partia Centrum oraz Partia Socjaldemokratyczna. Obie opowiadają się za polityką otwartych drzwi do NATO. Proponują rozpisanie referendum w tej sprawie.

Wyborcy są jednak powściągliwi wobec planów przystąpienia do NATO. 40 proc. obywateli jest przeciwko, 30 proc. opowiada się za. Jedna trzecia nie wyrobiła sobie jeszcze w tej sprawie zdania. Takie wyniki są rezultatem przekonania, że dotychczasowa polityka neutralności zdała egzamin i nawet w czasach zimnej wojny Finlandia nie czuła bezpośredniego zagrożenia ze strony Związku Radzieckiego. Po jego rozpadzie Rosja okazała się militarnie słaba, co widać było dobitnie w czasie wojen czeczeńskich.

Od tego czasu sytuacja zmieniła się jednak diametralnie. Rosja Putina jest dzisiaj potęgą nie tylko atomową, ale i konwencjonalną. W 2004 roku do NATO wstąpiły państwa bałtyckie. Ale i wtedy Finlandia nie rozważała nawet podobnego kroku.

Po wydarzeniach na Ukrainie i aneksji Krymu rozpoczęły się poważne dyskusje o bezpieczeństwie kraju.

Reklama
Reklama

– Nikt nie twierdzi, że Finlandia jest w niebezpieczeństwie, ale obecnie dwie trzecie obywateli jest zdania, że Rosja stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa w Europie. Przed rokiem tego zdania było 20 proc. – mówi „Rz" Pauli Jarenpaa, fiński politolog z International Center for Defence Studies w Tallinie.

Ale w tym roku Moskwa rozpoczęła wzmacnianie dawno zapomnianych umocnień na granicy z Finlandią. Przeprowadzono tam też manewry wojskowe. Zaniepokojenie wyraża także Szwecja. Oba kraje zamierzają przeprowadzić wspólne ćwiczenia i informować się wzajemnie o planach dotyczących NATO. Zawarły z nim kilka miesięcy temu porozumienie dotyczące ćwiczeń wojskowych sił sojuszu na ich terytorium i stacjonowania wojsk w wypadku kryzysu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1268
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1267
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1266
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1265
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1263
Reklama
Reklama