Główny epidemiolog Hiszpanii Fernando Simon powiedział na konferencji prasowej, że epidemia w kraju rozwija się inaczej niż za granicą. Dodał, że wzrost liczby zakażeń jest szybki, ale wolniejszy niż w innych państwach. - Od piątku do dziś raportowano ok. 17 tys. zakażeń dziennie, w sumie ok. 52 tys. - dodał. Jak przekazał, współczynnik zapadalności wynosi 410 na 100 tys. osób. Dla porównania, w ciągu ostatnich siedmiu dni w Polsce odnotowano 210 przypadków na 100 tys. mieszkańców.
Simon poinformował, że ponad 45 proc. to przypadki bezobjawowe.
W hiszpańskich szpitalach zajętych jest 24 proc. miejsc na oddziałach intensywnej terapii. Epidemiolog przekazał, że z uwagi na liczbę pacjentów z COVID-19 jeden ze szpitali zaczyna przekładać zabiegi planowe.
Fernando Simon powiedział, że w porównaniu z marcem śmiertelność COVID-19 jest "nadal stosunkowo niska i wynosi 0,9 proc.", natomiast liczba zdiagnozowanych przypadków jest "bardzo wysoka". Dodał, że w ciągu ostatnich siedmiu dni umierało ok. 100 osób zakażonych koronawirusem dziennie.