Zaew zaznaczył jednocześnie, że liczy bardzo na wsparcie międzynarodowych negocjatorów. Socjaldemokratyczny lider opozycji zaprezentował również kolejne nagrania. Warto przypomnieć, że Zaew już w lutym opublikował część taśm z podsłuchów, w których słychać jak członkowie rządu i służb specjalnych ustalają wyniki przyszłych rozpraw oraz nominacje sędziowskie. Według Zorana Zaewa premier Gruewski i szef kontrwywiadu mieli również nielegalnie podsłuchiwać ponad 20 tys. osób nie tylko ze świata polityki, ale także dziennikarzy, osoby duchowne oraz przedstawicieli mniejszości etnicznych.
16 marca premier Nikoła Gruewski na spotkaniu z kilkoma tysiącami zwolenników oskarżył opozycję o próbę destabilizacji kraju. Odmówił również rozpisania przedterminowych wyborów. Z kolei lider macedońskiej opozycji jest oskarżony o próbę zamachu stanu we współpracy z zagranicznym wywiadem.
W ciągu ostatnich tygodni przez kraj przelała się fala protestów. W Skopje na ulicę wyszło ponad 20 tys. ludzi, by zaprotestować przeciwko rządowi i domagać się ustąpienia premiera ze stanowiska. W tłumie powiewały także albańskie flagi. To niezwykle ważne, biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich tygodni, w szczególności ze względu na zbrojne wystąpienie w Kumanowie.
Tydzień temu, ponad dziesięciogodzinny maraton rozmów między premierem Nikołą Gruewskim i liderem opozycji Zoranem Zaewem, w towarzystwie przedstawicieli UE, nie doprowadził do zakończenia kryzysu politycznego w Macedonii.
Rozmowy trwały do 3:30 rano w środę. Nie wykluczono ich kontynuacji w najbliższym możliwym terminie. Wcześniej Europejska Partia Ludowa (EPL) poparła rząd Gruewskiego. - VMRO-DPMNE ma pełne poparcie EPL - powiedział rzecznik EPL Siegfried Muresan. Dodał również, że premier Gruewski powinien rządzić dalej krajem jako zwycięzca demokratycznych wyborów.