28-letnia Atena Farghadani została uznana przez sąd winną obrazy władz Iranu. Sąd podwyższył wyrok, bo Farghadani została uznana winną niemoralnego zachowania - na wernisażu jej portretów osób zabitych przez policję i wojsko podczas manifestacji antyrządowych pojawili się bowiem krewni ofiar oraz wyznawcy prześladowanej przez władze irańskie społeczności religijnej bahaitów.
Graficzka trafiła przed sąd z powodu jednej karykatury - rysunku przedstawiającego posłów irańskiego parlamentu jako osły.
Według Amnesty International Farghadani jest regularnie prześladowana i bita w więzieniu, m.in. za rysowanie na papierowych kubkach znalezionych w więziennej łazience.