W wyniku operacji zginęło kilkudziesięciu islamistów oraz zniszczono kilka pojazdów opancerzonych. Obozy najprawdopodobniej należały do organizacji Dżabhat an-Nusra. Syryjskie siły bezpieczeństwa kontynuowały również wraz z bojownika Hezbollahu operację w Zabadani.
Warto przypomnieć, że kilka dni temu w tej okolicy obowiązywało zawieszenie, broni mające umożliwić zapewnienie przez lekarzy pomocy potrzebującym. Rozejm wynegocjowali przedstawiciele prezydenta Baszara al-Assada, irańscy dyplomaci oraz bojownicy z Dżabhat an-Nusra i Ahrar asz-Szam. Według BBC w rozmowach uczestniczyli także członkowie Hezbollahu.
Natomiast na początku sierpnia, w okolicach średniowiecznej miejscowości Qalaatal-Madiq, około 50 km od Hamy, podczas operacji sił bezpieczeństwa, został zabity dowódca polowy siatki al-Kaidy w Syrii - Abu Dardari.